Wszelkie prawa do publikowanych na tym blogu rysunków i treści są zastrzeżone. Wykorzystanie komercyjne jest możliwe tylko po uzgodnieniu z autorem.
© Copyright Jędrzej Łaniecki. All rights reserved.

czwartek, 17 stycznia 2013

3000 pixeli z okazji 3000 odwiedzin bloga.

Dawno nie umieszczałem rysunku na blogu, gdyż byłem zajęty pracami nad nowym tryptykiem pt. „3000 pixeli” o olbrzymiej łącznej powierzchni właśnie takiej jak w tytule. Powstał on jako wyraz wdzięczności za kolejne odwiedziny bloga.

Jak widać, tym razem nie powstał tylko jeden obraz, ale aż trzy! I w dodatku każdy w innym kolorze.

Połączenie popularnej w średniowieczu formy tryptyku z czystą formą sztuki nowoczesnej tworzonej przez 3 barwy bazowe „palety” kolorystycznej monitorów, jest symbolem ponadczasowości sztuki. Może nawet symbolika ta dotyczy kilku rysunków na tym blogu:)

Ze względu na opisaną powyżej głębię treści wyrażanej przez tryptyk, jest on dziełem bezcennym.


Tryptyk "3000 pixeli" z 2013.01.16, skala 1:1, technika: światło i monitor.

3 komentarze:

  1. Hip hip hura!!! Serdecznie gratuluję i podzielam opinię, że tryptyk jest bezcenny :) I życzę co tydzień nowego :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję.
      Tak, tryptyk jest bezcenny, czyli nie ma ceny wywoławczej, więc nie wystawię go na aukcji. Postanowiłem oficjalnie przekazać tryptyk Tobie w prezencie z okazji Twoich 15 tysięcy wyświetleń osiągniętych w zeszłym roku. Przekazuję dzieło Tobie wraz z prawem wystawienia go na aukcji, o ile uda Ci się określić jego wartość. Może wyszczerb na rogu kilka pixeli, żeby jego wartość spadła do wartości, która jest niższa niż bezcenna, więc może być łatwiej oszacowana i możliwa do zapłacenia.

      Usuń
    2. Przyjmę go z największą radością i umieszczę w swojej kolekcji bezcennych i sentymentalnych przedmiotów... Być może po latach ujrzy światło dzienne i zostanie wystawiony przeze mnie na jakiejś aukcji - niech inni tez go podziwiają. W efekcie trafi do Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie. Później zostanie ukradziony i cudownie odnaleziony...a na końcu nakręcą o nim film. Będzie to kontynuacja "Vinci" czyli "Vinci 2: O jeden tryptyk za daleko" ;)
      Pozdrawiam :D

      Usuń

Bardzo dziękuję za wizytę na moim blogu. Mam nadzieję, że rysunki rozbawiły i umiliły czas. W imieniu rysunków proszę o wyłącznie miłe komentarze:)